Do rutynowej kontroli księdza zatrzymano 19 czerwca. W wydychanym powietrzu miał 0,3 promila alkoholu. Ksiądz stracił prawo jazdy na razie na okres bezterminowy.
Dodajmy, że to nie pierwszy zatarg z prawem księdza spod Wejherowa. Mirosław B w czerwcu tego roku został skazany za molestowanie i rozpijanie 10-letniej parafianki. Po tym, jak ksiądz został uznany za winnego, przestał być proboszczem, a jego miejsce tymczasowo zajął ks. prałat Henryk Szydłowski.
za: RadioGdansk.pl