Głupometr
Jako satyryk – inżynier
i wynalazca (podpowiem)
wczoraj przed telewizorem
(tak!) – wynalazłem – GŁUPOMETR!
W rankingu Światowej Głupoty
(piszcie z dużej G – a ujrzycie...;)
Polska – to rekord Guinnessa!
Kochani! Jesteśmy na szczycie!!!
Rząd szuka rezerw pieniędzy.
Rodacy! (pointa będzie potem) –
najpierw ją zmierzmy i zważmy
i ...opodatkujmy GŁUPOTĘ!
Kretyństwo, debilizm itp...
(uwierzcie duzi i mali)
składa się z fluidów, atomów
mówiąc Einsteinem – z fractali..;)
Mój miernik jest jak alkomat
(do miary tchu zali ducha)
(pięć miejsc po przecinku - coma)
was na 100% - wydmucha!
Telefon się do mnie urywa
(Merkel, Sarkozy, Putin)
ale ja jestem patriotą
- nie dam się z patentem - kupić.
Mam tylko jeden problem:
(tu apel do młodzieży)
w jakich to polskich jednostkach
miałbym Głupotę tę mierzyć.
Tu rozpisuję konkurs:
Eviva Polska Głupota!
W czym wyskalować Głupometr?
W „niesiołach” czy „palikotach”?
Tadeusz Buraczewski
20011-06-19
Więcej o humorze i satyrze