Zabytek klasy zero
Zbigniew Szymański
Paryż ma Luwr i wieżę Eiffla. Moskwa konserwę ma z Lenina. A co ma – pytam- któż to zgadnie, Co ma takiego miasto Gdynia?
Chociaż ma Gdynia prezydenta.
Bałtyckie niezbyt czyste morze,
W absurdu pławi się odmętach
Chełpiąc tym…, że zabytkiem dworzec(!)
Nie wiem kto wpadł na pomysł żeby, Wpisać go na zabytków listę. Tu jest zabytkiem pewna pani, Która usługi świadczy wszystkim.
I Bronek, który pod grzejnikiem
Z tą panią sypia na gazecie
I morski wilk, który za piwko
O katastrofach morskich plecie.
Lecz nawet on nie byłby w stanie,
Opisać wielką katastrofę,
Jaką jest z dworcem zamieszanie.
Zadziwia Gdynia Europę,
Masywną brudno-szarą bryłą.
Może pierwszo kwietniowym żartem
Zrobienie dworca dworem było?
Już widzę to wielkie muzeum.
Pasażerowie wszyscy w łapciach.
Gdyński zabytek klasy zero.
Ogólnoeuropejski obciach.
Lubią gdynianie się promować
Więc na UNESCO wpiszą listę
Dworzec razem z pasażerami,
Te toalety niezbyt czyste.
Menela zrobią tu kustoszem,
By razem z babcią klozetową
Swój dworzec, - wizytówkę miasta,
Promował na skalę światową.
Lecz ja malkontent w sercu noszę
Nadzieję, że też tak się stanie:
Dworzec cegiełka po cegiełce,
Wywiozą stąd Amerykanie.
I odbudują gdzieś w Newadzie
Niech teraz u nich sieje grozę.
W Gdyni zaś nowy dwór powstanie,
Który wart będzie nazwy dworzec.
1 kwietnia rozpocznie się remont dworca. To nie ciąg dalszy satyry, ale fakty. Za kwotę ok. 500 tys. złotych będzie naprawiony dach i odświeżona poczekalnia ( głównie malowanie). Roboty mają być skończone do 1 lipca. PKP też chce zatrzymać procedurę wpisu dworca do rejestru zabytków i dyskutować z miastem na temat niezbędnych inwestycji, które należy poczynić. Miasto natomiast, decyzją o wpisie do ewidencji zabytków, chce zachować budynek w obecnym kształcie i nie dopuścić do wyburzenia.
To kolejny etap walki o dworzec, bo taką już formę zaczyna przybierać dyskusja. Następny to będzie chyba wojna o dworzec. Oficjalne komunikaty są dość łagodne, ale wokół dworca wrze. Zachowanie jego „zabytkowej” formy to zablokowanie ekspansji deweloperów, którzy od dłuższego czasu ostrzą sobie zęby na ten niezwykle smakowity kąsek. Chodzi o kolosalne pieniądze i dlatego, jak mówią niektórzy, dworzec wygląda, jak wygląda. Im będzie wyglądać gorzej... tym lepiej?