Publiczność, jak i sam autor, zostali poddani próbie. No, bo jak osiągnąć stan równowagi teraz lub w przyszłości słuchając, bądź to czytając wiersze? - to nie lada wyzwanie dla obu stron. Zapewne centrum tytułowej równowagi była skoncentrowana w promowanej książce autora pod tym właśnie tytułem - „Equilibrium".
Jednak, aby wyznaczyć dominantę, lub stan harmonii, składowe bywają wielowątkowe i rozpięte pomiędzy przeciwległymi biegunami. Wiersze w tomiku obejmują szeroki zakres przestrzeni i czasu - od przeszłości, świata zmarłych, wspomnień, prób połączenia ich niebytu z bytem poprzez hipotezy i domniemania, po futurystyczne wizje, projekcje antropologiczne i metafizyczne. Sfera dotykanych tematów rozległa, wielowarstwowa, łącząca świat rzeczywisty ze światem fantazji, wyobraźni. Aranżacje wnętrz, pojęć i stanów. Walka dobra ze złem. Walka o dobro lub zło. Nowe stany świadomości, nowe, czyhające doznania. Stary i nowy porządek. Autor otwiera tomik cytatem Michela Houellebecqa dotyczącym wzbudzanych we współczesnym społeczeństwie sfer pożądania w skali dominującej jego byt i istnienie...
Czego pożąda społeczeństwo, jednostka? Prawd, snów, realizmu, fantazji? Odnalezienia czy ucieczki? Czy w pożądaniu jest miejsce na równowagę konkurujących sił - na tytułowe „Equilibrium"? W tomiku - materia wiersza znajduje się w ciągłym ruchu. Poddana siłom grawitacji lub od nich niezależna. Siła słowa. Oto jak litery alfabetu, które jako takie zawsze pozostają w stanie Equilibrium, zostały ułożone w wierszach przytoczonych przykładowo (otwierający, tytułowy, wylosowany i zamykający tomik):
Dostałem w prezencie miniaturową wersję
Nowego Testamentu.
Noszę ją w wewnętrznej kieszeni
marynarki wierząc,
że jeśli zostanę postrzelony
przez szaleńca,
kula utknie w Biblii i ocali życie.
Wtedy Bóg będzie miał mnie w kieszeni.
Moglibyśmy nawzajem chronić się.
Na razie nie wygląda to najlepiej,
lecz nawet odwróceni do siebie plecami
przypominamy dwoje ninja
otoczonych przez wrogów. Zbliżają się.
On rzuca pierwszy shuriken.
Betlejemską gwiazdę.
Equilibrium
Najlepszym sposobem na oswojenie się z myślą
o śmierci jest skojarzenie jej z rozpustą.
Markiz de Sade
w szwedzkich domach starców puszcza(ją) się
filmy porno
aby usunąć depresję i podnieść ogólną kondycję
człowieka
pomarszczone ciała śledzą i są śledzone
przez akcję (serca)
języki mieszkające w bezzębnych ustach mają większą swobodę
obyczajów
w jęki rozkoszy z telewizora wplatają się jęki bólu
z hospicjum
oba dźwięki są prawie nie do odróżnienia
jest pełnia
staruszkowie trzymają kulę księżyca w zaślinionych ustach
jak knebel
knebel nie pozwala im milczeć
Słońce już dawno rzuciło się
w morze a my sobie w objęcia noc ma czarne podniebienie jak szczeniak
tak się oswaja zło od czekolady piekło robi się słodkie a przez to bliższe
by zostać uczniem czarnoksiężnika wystarczy zjeść tabliczkę a jednak
poznanie nam nie służy widzimy ciągłe przemiany światła w ciemność jedno
pod drugie wciąż się podszywa im bardziej święci tym mniej bezpieczni
chociażby Ojciec Pio który doświadczał fizycznych ataków zła budzony
w środku nocy bity do nieskończonej krwi wobec niewidzialnego jesteśmy
bezradni tego dnia uważnie śledzimy język migowy gałęzi ćmy wykonują
swój taniec śmierci czajnik daje znaki dymne obcym a po naszych czołach
suną cętki słońca do złudzenia przypominają plamki laserowych celowników
Modlitwa S-F 2709
Panie nasz!
My - beta testerzy Twojego świata, klękamy przed Tobą w hołdzie.
Ufni jak dzieci, przy wyłączonych polach siłowych składamy w modlitwie
nasze biomechaniczne dłonie z niezniszczalnych metali.
Panie nasz!
Staliśmy się nieśmiertelni już w roku 2200.
Umiemy klonować duszę i podróżować w czasie.
Tworzymy planety i całe galaktyki.
Panie nasz!
Gwiezdna flota odnalazła i zniszczyła diabła.
Z piekła odbiliśmy naszych. Wybacz, musieliśmy zamknąć raj.
Nie spełniał najniższych socjalnych standardów Nowej Ziemi.
Panie!
Wyprzedziliśmy cię w rozwoju, nie mamy złych zamiarów.
Musisz to zrozumieć. Nadszedł czas,
abyśmy stworzyli cię na nasz obraz i podobieństwo.
Będziesz miał na imię Adam
Poza wierszami z prezentowanego tomu wierszy autor zaprezentował również formy Stand up! -ów oraz odpowiadał na pytania zebranych. Tomik „Equilibrium" w ramach wzmocnienia trudno osiągalnego stanu stoicko-zachowawczego, nie był rozprowadzany wśród publiczności. Niestety, cały nakład rozszedł się już wcześniej. Autor przybył z jedynym jego egzemplarzem.
Chętni do zapoznania się z książką lub jej nabycia proszeni są o bezpośredni kontakt z wydawcą, który dla zachowania stanu równowagi popytu i podaży powinien przedsięwziąć odpowiednie działania. „Equilibrium" stanowi 47 tom serii „Biblioteki Toposu", zawiera ponad pół setki stron treści, a jego nr ISBN to: 978-83-61002-56-7.
Kilka informacji o autorze:
Mariusz Więcek - ur. 1983. Poeta, trener creative writing. Publikował w „Twórczości", „Odrze", „Toposie", „FA-arcie, „Lampie", „Gazecie Wyborczej". Wygrał konkurs „Złoty Środek Poezji Kutno 2006" na najlepszy debiut poetycki roku 2005. Otrzymał Honorową Nagrodę Gdańskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuki za najlepszy debiut roku 2005. Laureat IV Gdyńskich "Połowów Poetyckich 2005" i II Ogólnopolskiego Konkursu im. Michała Kajki. Stypendysta Fundacji im. Stanisławy Fleszarowej - Muskat (2006). Laureat Nagrody Miasta Gdańska dla Młodych Twórców w Dziedzinie Kultury (2006r.). Stypendysta „Fundacji Rodowo". Wydał arkusz poetycki "Przesypując się w światło" (Topos 2005), "Dar języków i inne przejęzyczenia" (Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego 2005) oraz „Equilibrium" (Biblioteka Toposu 2009). Ostatnio pisze sztuki komediowe oraz stand up'y.
Ge tup! Stand up! Stand up for your awards! Don't give up the fight!
Oto nadchodzą IX Połowy Poetyckie! Wszystkich chętnych, Centrum Kultury i Przystań Poetycka „Strych" zaprasza na Konkurs Jednego Wiersza, który odbędzie się w Cafe Strych, w czwartek, 18.11.2010 - o g. 19.30. Wystarczy osobiście zaprezentować jeden niepublikowany i nienagradzany wiersz własnego autorstwa oraz złożyć podpisaną kopię tegoż na ręce jury. Pula nagród - 1000PLN
Wszystkie nagrodzone teksty ukażą się na łamach gdyńskiego kwartalnika artystycznego "Bliza". Wstęp na konkurs - wolny. Następnie w piątek, 19.11.br, w Centrum Kultury przy ul. Łowickiej 51, o godz. 19 odbędzie się Finał, wręczenie nagród Połowów Poetyckich, tj. dwóch konkursów, w/w KJW i korespondencyjnego na zestaw wierszy oraz odbędzie się koncert Lubelskiej Federacji Barów (wstęp 20PLN).
Ja - spisująca te słowa dla Was Stryszna Mysz, na KJW na pewno będę, a na rozdanie nagród będę musiała umówić się z sąsiadem, kotem Literatem z ul. Żeromskiego...
Bo to inna dzielnia...,ale jakoś się wślizgniemy.