Biorąc pod uwagę skład jakim Asseco Prokom udał się na mecz do Zielonej Góry, nikt nie wykluczał możliwości rozpoczęcia sezonu przez mistrzów Polski od porażki. Mało kto spodziewał się jednak, że może ona mieć takie rozmiary. Zastal w efektownym stylu wrócił do ekstraklasy, wygrywając pierwsze spotkanie nie tylko w ekstraklasie, ale i w nowej hali. Gospodarze wygrali 76:61.
Efektownie było także w Tarnobrzegu, gdzie miejscowa Siarka wygrała z Polpharmą Starogard Gdański 92:88. Wynik nie byłby może taki szokujący, gdyby nie fakt, że po 30 minutach gry goście prowadzili różnicą prawie 20 punktów. Ostatnią kwartę miejscowi wygrali jednak 30:10, zapewniając sobie cenne punkty na otwarcie sezonu. Od stanu 81:88 Polpharma nie była w stanie zdobyć punktów do końca spotkania.
Niespodziewane problemy we własnej hali miał Anwil Włocławek. Drużyna trenera Griszczuka długo męczyła się z Polonią Warszawa, ale ostatecznie pokonała rywali 59:56. Jeszcze przed ostatnią kwartą to przyjezdni byli na prowadzeniu, ale ostatnie słowo należało do Anwilu, a w zasadzie do Andrzeja Pluty i Nikoli Jovanovicia, który zdobyli dla swojej drużyny 36 punktów.
W najciekawszym meczu kolejki Energa Czarni zaliczyli cenne zwycięstwo w spotkaniu z PGE Turowem, wygrywając 77:66. Oba zespoły chcą w tym sezonie walczyć o wysokie cele dlatego wygrana w spotkaniu bezpośrednim w ostatecznym rozrachunku może być na wagę złota. Świetny powrót do Słupska zanotował Zbigniew Białek, który zdobył dla słupszczan 19 punktów, 7 zbiórek i 4 asysty..
Emocji nie brakowało także w Poznaniu. PBG Basket do ostatnich sekund musiało walczyć o dwa punkty z Kotwicą Kołobrzeg, a w zasadzie z Tedem Scottem, który praktycznie w pojedynkę utrzymywał gości w grze. Ostatecznie jednak gospodarze wygrali 80:78, a w ostatnich sekundach nie brakowało emocji, chociażby, kiedy przez długi czas były problemy z ustawieniem odpowiednio czasu na ostatnią akcję spotkania.
Zwycięstwo Trefla nad AZS Koszalin 92:61 dało naszym graczom pozycję lidera po pierwszej kolejce. Koszykarze trenera Muiznieksa byli faworytem tego spotkania, ale rozmiary tego zwycięstwa zaskoczyły chyba wszystkich, szczególnie po wysokiej porażce z Dexią Mons-Hainaut. Dla kibiców naszej drużyny wysokie zwycięstwo to najlepsza wiadomość inauguracyjnej kolejki.
Indywidualnie w tym tygodniu najlepiej spisał się Zbigniew Białek, który z wynikiem 33 punktów w rankingu eval, został uznany MVP pierwszej kolejki. Drugi w tej kategorii był Nikola Jovanowić z rezultatem 27 punktów. Po 26 punktów uzbierali Ted Scott oraz Stanley Pringle. W zespole Trefla najlepiej wypadł Filip Dylewicz, który z 18 punktami i 6 zbiórkami, uzbierał 16 punktów rankingowych.
