Po wczorajszej porażce trener Muiznieks miał bardzo dużo uwag do swoich zawodników, szczególnie jeśli chodzi o podejście do gry. W ciągu doby udało się to jednak zmienić, czego dowodem jest zwycięstwo odniesione w drugim dniu turnieju w Poznaniu. Sopocianie od początku kontrolowali wynik meczu już w pierwszej kwarcie prowadząc różnicą 13 punktów. Trefl wygrał zdecydowanie każdą z kwart ostatecznie kończąc mecz zwycięstwem 91:48.
Najlepszy na parkiecie znów był Filip Dylewicz, na którego rywale nie mogli znaleźć odpowiedzi. Kapitan Trefla zdobył 21 punktów. Lawrence Kinnard do dorobku drużyny dorzucił 17 punktów. Cieszy także dobra dyspozycja Adama Waczyńskiego, który w hali w której w zeszłym sezonie zdobywał punkty w barwach PBG Basket, zdobył 11 punktów.
W niedzielę w kończącym turniej meczu sopocianie zmierzą się z PBG Basket Poznań.
Siarka Tarnobrzeg - Trefl Sopot 48:91 (12:25, 14:22, 13:25, 9:19)
Trefl: Dylewicz 21, Kinnard 17, Beal 14, Waczyński 11, Hlebowicki 10, Kikowski 9, Ceranić 6, Gustas 3.