Zawodnicy Lechii wiedzą jakie błędy popełnili w ostatnim wygranym spotkaniu z Juvenią. Drużyna Lechii póki co nie zachwycała formą dlatego czas najwyższy żeby to zmienić.
Orkan nie może pozwolić sobie na kolejną porażkę, ponieważ myśl o dobrym miejscu w rundzie jesiennej oddala się nieubłagalnie. Lechia natomiast chce utrzymać pozycje lidera tabeli dlatego najlepiej gdyby wywiozła od przeciwnika 5 punktów.
Będzie to ciężka przeprawa ale jesteśmy w stanie to zrobić. Musimy narzucić przeciwnikowi nasz styl gry i dobrze zagrać w młynie. Jestem pewny, że nasz atak będzie robił dziury w obronie przeciwnika – przyznaje Karol Hedesz.
Orkan potrafi grać w formacji ataku jednak my nie możemy pozwolić sobie na to, żeby przedarli się przez nas i położyli punkty. To pierwszy twardy przeciwnik w tej rundzie dlatego wynik nie musi być wysoki. Naszym celem jest wygranie spotkania z punktem bonusowym. Patrząc na dotychczasowe mecze rywala można zobaczyć, że grają dobrze przez kilkanaście minut, jednak z czasem braknie im sił i popełniają dużo błędów – podkreśla Piotr Jurkowski.
Marek Płonka: zapewne Orkan postawi nam niełatwe warunki. Mamy tego świadomość. Mamy również świadomość tego, że chcemy walczyć o mistrzostwo Polski dlatego na tym etapie przygotowań powinniśmy wygrać w Sochaczewie. Inna sytuacja będzie na wiosnę, kiedy Maciek ściągnie Francuzów, jednak proszę pamiętać, że my też będziemy mocniejsi.
Lechia jedzie do Sochaczewa osłabiona kilkoma zawodnikami. Nie zagra na pewno Krzysztof Zieliński, a w dalszym ciągu pod znakiem zapytania stoi występ Tomasza Rokickiego. Trener Grzegorz Kacała ma w ich miejsce zmienników, o formę których jest pewien. Wszystko jednak zweryfikuje boisko.
Łukasz Jurczak "Szpila"