Żeglarskie mistrzostwa Gdynia Sailing Days, koncert nad wodą - Festival Beach Party czy Bitwa Morska - Plenerowa impreza na wodzie "Światło, dźwięk" towarzyszyły trójkątowi miejskiej plaży, betonowemu ramieniu bulwaru, miastu i zatoce. Żar lał się zewsząd w dzień i w nocy. Gdynia dzierżyła berło żeglarskiej stolicy Polski i turystyki m.in. wodno-piaskowej.
Żeglowaniu, poza otwartym akwenem wody i powietrza, niezbędna jest przystań, także ta poetycka jak w Cafe Strych, do której chętnie pierzchałam chowając się przed żarem i tłumem, aby ochłonąć. Tutaj również się działo. W ramach comiesięcznych spotkań poetyckich, 14 lipca odbyło się spotkanie poetyckie pt.: "Na Morskiej" w trakcie, którego swoje wiersze czytali trójmiejscy twórcy: Jolanta Kmieć-Sabura i Zdzisław Lipiński. Obydwoje autorów, w duet poetycki połączyła morska poetyka, przyrodnicza, ta od plenerów morskich, jak i miejska, od morskiego, portowego miasta. Dwukadłubowy katamaran, rozpostarł żagle białych wierszy i zabrał zebraną publiczność w rejs po akwenach swoich żywiołów: natury i miasta. Łódź przemierzała trasę unosząc się na falach słów, kołysząc na metaforach, odkrywając przed publicznością nowe krajobrazy. Kamień, woda, wiatr i ptak; piasek, płomień, plusk i zgiełk, fale, asfalt, krople, spaliny i blok; modlitwy, spotkania, wspomnienia; zamyślenia, pożegnania i tęsknoty...
„Natura"
muszla wyrzucona poza nawias morza
i kropla deszczu
zatrzymana na liściu
nie spotkają się
minęła ich godzina
na cyferblacie
piasku
(Z.L.)
„Na morskiej"
Twoja postać wtopiła się już całkiem w koloryt tej dzielnicy
w jej przygarbione uliczki i nazbyt głośne chodniki
Chłopcy z kapturami krzyczą za tobą
Ty głupku
gdy wędrujesz bez końca z nieobecnym wzrokiem
i rękami schowanymi w kieszeniach poszarpanej kurtki
jakbyś chciał w nich ukryć łupiny dawnych pragnień
i odwiecznych przyjaźni [...]
(J.K-S.)
Rejs zakończył się i wszyscy wrócili do Przystani, rzucono cumy. Kapitanom rejsu i załodze, towarzyszył szum morza i tony miasta, jakie z instrumentu klawiszowego wydobywał podczas rejsu Leszek Max Lewandowski z Gdyni. Po prezentacji wierszy nastąpiły pytania do autorów, a później dyskusje kuluarowe przy stolikach i świecach. Bujało coraz bardziej. Nastała noc i powoli trzeba było opuścić przystań i popłynąć, każdy swoją łódką, i swoim szlakiem.
Jeszcze kilka słów o autorach:
Jolanta Kmieć - Sabura, ur. w Lublinie; poetka, debiutowała w 1983 roku pod pseudonimem Ania Hertz, zbiorem wierszy „Czy i ty już to pojąłeś" opublikowanym w drugim obiegu wydawniczym. Publikacje w prasie lokalnej i ogólnopolskiej, m.in. Zeszyty Literackie, Bliza. Autorka kilku tomików wierszy, m.in. „Korale", „Ścieżki, obłoki wspomnienia". Mieszka w Gdyni Grabówku.
Zdzisław Lipiński - ur. w Sopocie, poeta; publikacje w prasie lokalnej i ogólnopolskiej, m.in. Topos, PAL, Tygiel Kultury. Autor dwóch zbiorów wierszy. „Skamieniałe morze", „Na cyferblacie Piasku". Mieszka w Sopocie.
Organizatorem spotkania, rejsu poetyckiego, było jak co miesiąc: Przystań Poetycka Strych i Centrum Kultury w Gdyni. Za sznurki trzymała obsługa marynarska w osobach: Wojciecha Borosa i Pawła Baranowskiego. Notatkę z Dziennika pokładowego sporządziła pokładowa, Stryszna Mysz, której niestraszne szczury.
A już w najbliższy czwartek 19 sierpnia 2010 r. o godz. 19.30, organizatorzy wraz z Ambasadą Izraela w Polsce zapraszają na kolejne spotkanie i rejs. Tym razem, gościem Przystani będzie Zwika Szternfeld, poeta z Hajfy, Izrael.
To może być daleki, bardzo ciekawy rejs...
Ahoj! Przybywajcie.
Cwika Szternfeld - poeta i psycholog, urodzony w 1955 we Wrocławiu. Do Izraela wyemigrował wraz z rodzicami w wieku dwóch lat. Okres młodości spędził w Belgii i w Niemczech. Obecnie mieszka w Hajfie, jest żonaty, ma troje dzieci. Pracuje jako wykładowca, zajmując się szerokim spektrum zagadnień psychologii, głównie międzykulturowością i problematyką emigracji. Prowadzi zajęcia grupowe, udziela porad w sprawach rodzinnych. Szternfeld mówi 10 językami, przekładał poezję z angielskiego, francuskiego, polskiego i amharskiego. Opublikował sześć tomów poezji. Ostatni, pod tytułem hebrajskim "Mefazer hazchuchit" ukazał się w 2009 i zdobył nagrodę Izraelskiego Związku Kompozytorów i Poetów. Książka w pierwszej części opowiada o historii miłości między Żydem a Arabką, a wiersze części drugiej opisują świat kobiet arabskich.
Szternfeld jest laureatem licznych nagród, a jego wiersze tłumaczono na wiele języków.
Adres Przystani: Cafe "STRYCH" (tel.: 58/620-30-38), Gdynia, pl. Kaszubski 7B,
(wejście od ul. S. Żeromskiego). Wstęp zawsze wolny.
