Kilka minut przed szóstą potężna eksplozja poważnie uszkodziła 11 piętrowy budynek. Zapadła się całkowicie dolna kondygnacja, dwa piętra zostały wbite w ziemię. W wyniku katastrofy zginęły 22 osoby, a 12 zostało rannych. Był drugi dzień Świąt Wielkanocnych.
Eksplozję najprawdopodobniej spowodował jeden z mieszkańców. Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyzna na kilka miesięcy przed wybuchem ubezpieczył swoje mieszkanie w dwóch firmach na duże kwoty. Chcąc spowodować wybuch, odkręcił kurki odwadniaczy gazu w piwnicy, co rozszczelniło instalację gazową. Wybuch wywołała iskra po naciśnięciu kontaktu elektrycznego. Mężczyzna nie przeżył wybuchu.
W 1997 roku na miejscu dawnego budynku wzniesiono nowy. Zamieszkała w nim część rodzin. 10 lat po katastrofie odsłonięto tablicę poświęconą ofiarom.
http://radiogdansk.pl/?a=news&id=51409