Publiczności jako pierwszy zaprezentował się zespół z Gdyni - Broken Betty. Zespół, którego nie da zamknąć się w jednym słowie "desert-rock". Trio gra muzykę z pogranicza stoner rocka, grunge, punka i alternatywy. Ich wspólna trasa z Blindead przyciągała tłumy wielbicieli metalu. Zespół, dla którego obrazą byłoby wrzucić go do jednego koszyka z tylko jednym nurtem muzycznym. Obecnie: Dziablas - Bass & Vocals, Seba - Drums i Pacior - Guitars grają koncerty promując swoją debiutancką epkę, Słychać na niej inspiracje takich zespołów, jak The Melvins Sonic Youth czy Mike's Pattona.
Broken Betty. Fot. Tomasz Wilary
BROKEN BETTY "NOWY". Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Koncert rozpoczął się bardzo ostro i tylko chwile na przestrojenie gitary przynosiły momenty ulgi od kozich porykiwań. Broken Betty wyciągnęło już na początku swoje działa, które odpaliło, powodując małe zamieszanie wśród publiczności. Wszak klub Papryka nie słynie z metalowych koncertów. Mała scena zajmująca sporą część sali tanecznej wypełniła się po brzegi żądnymi eskapistycznych dźwięków gitary Paciora fanami.
Początek występu Broken Betty w klubie Papryka. Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Były również te spokojniejsze kawałki :) typu Clayman:
Broken Betty - Clayman. Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Tuż po muzykach z Gdyni na scenę wkroczyło sześciu kozich synów. Niektórzy z nich musieli zagrać poza sceną, która zwyczajnie nie pomieściła dwóch wokalistów i 3 gitarzystów. Teksty gdańskich muzyków oscylowały wokół tematu "kozy", jak choćby:
- Pijana Koza
- Raz Kozie Śmierć
- Kozanostra
- Kozi Sex
- Koza na Ruszcie
Fot. Tomasz Wilary
Było ostro i punkowo.
Kozi Syn 1/2. Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Kozi Syn 2/2. Jeśli masz kłopoty z "odpaleniem" filmu, wejdź tutaj
Skład: Scary Goat, Posh Goat, Sporty Goat, Ginger Goat i Baby Goat. Fot. Tomasz Wilary
Broken Betty, Kozi Syn, Papryka, 1 kwietnia 2010 r.