Wypisanie artykułów z listy: klub sportowy
Rugbiści Arki już w piątek udali się w długą drogę do grodu Kraka, gdzie jutro zmierzą się z Juvenią w meczu VII kolejki Ekstraligi.
Niedziela na Narodowym Stadionie Rugby zapowiada się wyjątkowo. Kolejny raz swoim kibicom zaprezentują się dwie drużyny naszego klubu. Najpierw przeciwnikiem seniorów będzie Posnania Poznań, zespół ambitny i grający z charakterem, który powalczy o odebranie Arkowcom pozycji wicelidera, później druga drużyna Arki Gdynia zagra w derbach Trójmiasta z Ogniwem Sopot.
Po przyłożeniu w ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry i dramatycznej obronie w doliczonym czasie gry Arka Gdynia wygrywa przy Traugutta derbowe spotkanie z Lechią Gdańsk 17:14 (7:14).
W piątkowy wieczór „Buldogi” odbyły ostatni trening przed sobotnimi derbami z Lechią. Na zajęciach stawiła się cała drużyna w komplecie, a w czasie zajęć można było wyczuć skupienie i przedmeczowe napięcie.
W sobotę „Buldogów” czeka kolejny ciężki mecz w rundzie jesiennej. Na pierwszy wyjazd w obecnym sezonie Arkowcy udadzą się do Gdańska, gdzie w sobotę o 17:00 zmierzą się z obecnym liderem Ekstraligi – Lechią Gdańsk.
Trzech rugbistów „Buldogów” zostało powołanych na mecz towarzyski z reprezentacją Litwy, który odbędzie się 24 września w Warszawie. Ma to być ostatni sprawdzian naszej drużyny narodowej przed jesiennymi meczami z Czechami, Mołdawią i Niemcami.
RC Arka Gdynia odnosi pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Pucharu Polski pokonując Czarnych Pruszcz Gdański 56:0 (35:0). Jednostronny mecz zakończył się niekwestionowanym zwycięstwem „Buldogów”, którzy nie pozwolili zdobyć Czarnym ani jednego punktu. Przyjezdni jednak zasłużyli na pochwałę za swoją waleczną i ambitną grę do końca.
Dla trenerów Petra Nemca i Pawła Sikory oraz kilku piłkarzy Arki mecz w Świnoujściu miał wyjątkowy charakter. To tam zadziwiali całą ligę konsekwentną i skuteczną grą, o ktorej dziś marzymy w Arce. Niestety nie będą tego powrotu wspominać zbyt dobrze, bo żółto-niebiescy wrócądo Gdyni bez punktu.
W najbliższy weekend rozpoczną się rozgrywki Pucharu Polski, w których oczywiście nie może zabraknąć żółto-niebieskich. Po nieudanym finale z Budowlanymi przed naszym zespołem nowa szansa na zdobycie cennego trofeum.
Arka Gdynia przegrała z Budowlanymi mecz II rundy Ekstraligi 13:26 (10:16).
Budowlani Łódź to drużyna, z którą nasz zespół spotykał się najczęściej w tym roku w meczowych potyczkach. W niedzielę przed rugbistami Arki Gdynia mecz numer cztery. Obecny mistrz i wicemistrz najczęściej spośród innych ligowców grały ze sobą w obecnym roku, już trzykrotnie i to w przeciągu 120 dni. Jak dotąd wydaje się, że ranga spotkania jest najniższa z dotychczas rozegranych w 2011r., ale jak zawsze meczom dwóch najlepszych drużyn w kraju muszą towarzyszyć emocje.
Trzynastu młodych zawodników wzięło udział w zgrupowaniu w ramach akcji „Sportowe wakacje z rugby”, które w terminie 14-27 sierpnia 2011 odbywały się we Wdzydzach Kiszewskich. Nasi zawodnicy prezentowali się bardzo dobrze pod względem wyszkolenia technicznego w gronie ponad 150 zawodników z całej Polski.
"Buldogi” zajęły trzecie miejsce w sobotnim turnieju rozegranym na stadionie Ogniwa Sopot – Hodura Sevens. W finałowych rozgrywkach lepsi od naszej drużyny okazały się zespoły Ogniwa Sopot i Lechii Gdańsk, które zajęły kolejno pierwsze i drugie miejsce.
Warto jednak zauważyć, że była to świetna okazja do sprawdzenia swoich sił dla zawodników, którzy grają mniej w ligowych rozgrywkach, a także dla młodzieżowców naszej drużyny. Przygotowujący się do finałowego meczu Pucharu Polski żółto-niebiescy wystąpili w składzie złożonym z doświadczonych jak i młodych, wchodzących do drużyny, graczy. Szansę gry dostali wszyscy Arkowcy zgłoszeni do turnieju.
Chociaż okres urlopowy w drużynie Arki trwa nadal, rugbiści naszego klubu trenują już przygotowując się do nowego sezonu. Dwa razy w tygodniu gracze żółto-niebieskich spotykają się na treningach w Hotelu Nadmorskim, gdzie pod okiem fizjologa klubowego, Dawida Juszczyka pracują m.in. nad stabilizacją.
„Buldogi” pokonały Budowlanych Łódź 34:22 (13:12) i tym samym odebrały łodzianom tytuł mistrzowski. Naszym zawodnikom gratulujemy! Dziękujemy również kibicom za tak liczne stawienie się w Łodzi.