Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Jacek Benert wygrał z Gdynią po raz drugi.

Opublikowano: 28.08.2009r.

Na ostatniej sesji Rady Miasta w nieoczekiwany sposób zakończyła się sprawa blokady ulicy Białowieskiej.

Przypomnijmy: Jacek Benert, Prezes Spółdzielni na Wzgórzu, postanowił zablokować ulicę Białowieską z powodu niezapłacenia przez Gdynię odszkodowania za wybudowanie ulicy. Sprawa była głośna, pisaliśmy o niej kilka razy. Władze były nieustępliwe, Prezydent Wojciech Szczurek twardo odpowiadał : „ nie pozwolę na to, aby wpływ na naszą decyzję miało stawianie szlabanów i blokowanie ulic”. Jednak na środowej sesji Rada Miasta jednogłośnie (!) podjęła uchwałę o nabyciu prawa wieczystego do użytkowania ulicy Białowieskiej. Bardzo ciekawą interpretację całego zdarzenia przedstawiają: Wiceprezydent Bogusław Stasiak oraz radni Tadeusz Szemiot z opozycyjnej PO i Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski z rządzącej „Samorządności”. Gorąco polecamy obejrzenie filmu.

Ucho Gdynia Gazeta Świętojańska

”Ulica Białowieska” na XXXIV sesji Rady Miasta. Mówią: Wiceprezydent B.Stasiak i radni T.Szemiot i Z.Zmuda-Trzebiatowski. Jeśli masz kłopoty z „odpaleniem” filmu, wejdź tutaj

Jacek Benert odniósł drugie zwycięstwo nad władzami Gdyni. Pierwsze, to doprowadzenie do oświetlenia przez miasto ulicy Kolendrowej po dwóch latach ciemności. Postępowanie prezesa Spółdzielni tylko pozornie jest kontrowersyjne. Spektakularne działania Benerta należą do katalogu zachowań obywatelskich, to taka mała „Solidarność” w słusznej sprawie. Prezes stosuje tak drastyczne metody dopiero po wyczerpaniu ścieżki formalnej, „papierkowej”. Ma poparcie i wsparcie członków swej spółdzielni, jest skuteczny. Jego działania zaczynają uchodzić za symbol komunikacji społecznej w Gdyni. Szkoda, że w Gdyni sukces w sporze z władzą można osiągnąć w taki sposób. Traci na tym wizerunek naszego miasta , traci autorytet władza, ale może „szlaban Benerta” stanie się szlabanem dla takiej komunikacji władz z mieszkańcami? Bardzo na to liczymy, a przed nami być może następne ulice, następne barykady. Prezesi innych spółdzielni bacznie obserwują, co robi ich kolega. Być może też twardo wystąpią o prawa swoich członków i przestaną ich obciążać zbędnymi kosztami ? Biorąc pod uwagę, że to rok wyborczy, może zdarzyć się jeszcze wiele ciekawych sytuacji. Mamy jednak nadzieję, że konflikty społeczne w Gdyni będą rozwiązywane w duchu dobra wspólnego.

Warto zajrzeć:

Kontrowersje:Wojna w Gdyni. Białowieska zablokowana.

Czerwone kropy:Ciemno jak w... Gdyni. Ulica Kolendrowa

Zapraszamy do dyskusji o "szlabanie Benerta", dobru wspólnym i komunikacji społecznej w Gdyni.




Autor

obrazek

Piotr Wyszomirski
(ostatnie artykuły autora)

Każdy ma swoje Indie gdzie indziej