Świętojańskie wideo

Teatr na nowe czasy: Komuna//Warszawa, Paradise Now? Remix Living Theatre

Wiedżmin w Teatrze Muzycznym w Gdyni: fragment próby medialnej

Śpiewający Aktorzy 2017: Katarzyna Kurdej, Dziwny jest ten świat

Barbara Krafftówna W Gdańsku

Notre Dame de Paris w Teatrze Muzycznym w Gdyni: Czas katedr




Nasz autor

obrazek

Mariusz Bzdęga
(ostatnie artykuły autora)

Radny Miasta Gdyni (2006-2010) z okręgu 3. (Działki Leśne, Grabówek, Leszczynki, Witomino - Radiostacja, Witomino - Leśn...

Sho[r]t ryzykowny: Hejt wyrafinowany, czyli szalbierz

Opublikowano: 05.06.2016r.

Oparte na wydarzeniach prawdziwych.

Sho[r]t ryzykowny: Hejt wyrafinowany, czyli szalbierz

 

Żeby nie było – nie jestem fanem hejtu, sam nie hejtuję i odcinam się od mowy nienawiści. Nie ma litości i tłumaczenia dla trolli, którzy anonimowo obrażają innych. To zwykłe chuligaństwo i przekroczenie norm pożycia społecznego. Jednak przyjmując to wszystko, nie mogę się oprzeć wyróżnieniu napisu na stacji SKM Rumia Janowo:

 

Szalbierz to rzadkie, wyszukane słowo. Ma taki lekki posmak kościelny, religijny. Określenie Ryszarda Petru szalbierzem jest wręcz ekskomuniką. To na swój sposób szlachetne, bo rzadkie, słowo, pasuje także do Rumi, która coraz częściej jawi się jako twarde, prawicowe miasto (duża aktywność w manifestacjach). Przyznam, że pogarda i potępienie, jakiego wymaga ten chuligański czyn, spotyka się we mnie ze swoistym, żeby nie było że jestem apologeta, niewygodnym rodzajem uznania. Jeśli już hejtować, oby nie oczywiście!, ale jeśli już hejtować, to z klasą, poszerzając zasób słownictwa, stylizując, nawiązując do epok, szkół, trendów. Krótko parafrazując,

Jeżeli hejtować,

Jeżeli hejtować...

 

Jeżeli hejtować, to nie prymitywnie,

Jak hejtować, to tylko oryginalnie!

 

A ileż to szalbierz otwiera nowych furtek? Oto skromne 111 synonimów ze strony synonim.net:

 

Niestety, pozostałe dzieła Mistrza z Janowa, to już banał:

 

Tak czy inaczej, lokalnie "szalbierz" to już coś. Kto wie, może to zapowiedź nowego Banksy’ego? (mocno pojechane, wiem, no ale…).

 

W kategorii ogólnopolskiej twórczości plenerowej absolutna rewelacja, 10/10, za genialny pomysł. Wystarczy zmienić jedną literkę a zmienia się radykalnie wymowa. Wiedzą o tym uczestnicy teleturniejów (niezapomniane o-ciąganie czy ptasiarnia). Pewnie tak jak w przypadku radia czy innych wynalazków na pomysł mogło wpaść równocześnie kilka osób. Tak czy inaczej efekt zasługujący na zapamiętanie:




Autor

obrazek

Piotr Wyszomirski
(ostatnie artykuły autora)

Każdy ma swoje Indie gdzie indziej