Wdowa po Januszu Kurtyce, który zginął pod Smoleńskiem, w swoim wpisie przypomina o kolejnej miesięcznicy katastrofy prezydenckiego tupolewa. - Ile jeszcze jest ludzi, dla których ta data coś znaczy? Tego nie wiem, ale na pewno niezbyt dużo, bo w naturze ludzkiej leży chęć nie myślenia i zapominania o sprawach trudnych. Szczególne o sprawach, które generują lęk.
- Wiem, że 10 kwiecień zawsze będzie dużo znaczył dla tych, którzy ponoszą winę za tą Tragedię Narodową. Winę, zarówno bezpośrednią jak i pośrednią. Ich pamięć warunkuje nie lęk, a strach. Przyziemny, prosty strach. Paraliżujący strach. Strach przed ujawnieniem ich winy - pisze Zuzanna Kurtyka.
Pod wpisem Kurtyka umieszcza zdjęcia oraz film z odlotu prezydenckiego tupolewa do Smoleńska 10 kwietnia 2010 roku. Wdowa po Januszu Kurtyce zapewnia, że opublikowane materiały zostały ocenione przez ekspertów w Polsce i USA. - Ich autentyczność nie budzi zastrzeżeń - zaznacza.
http://www.youtube.com/watch?v=OZKQdvDnX68&feature=player_embedded&noredirect=1
Jeżeli masz problem z "odpaleniem" filmu, kliknij tutaj.